Tańczące kłosy

dyskusja: Brak komentarzy

W ostatnią niedzielę pojechałam na komunijne przyjęcie i jakoś tak się złożyło, że wylądowałam w zbożu. A ponieważ lubię rejestrować to, co mnie zachwyca, mam dzisiaj dla Was tańczące kłosy.   Monotonne? Wcale nie. Zobaczcie, ile się tutaj dzieje. Zboże … Czytaj dalej